niedziela, 1 marca 2015

Bananowe placuszki

Mam nadzieję, że nie martwiliście się o B.? Już uspokajam, pracuję nad jego śniadaniami regularnie, więc biedaczek raczej nie głoduje :) Dzisiaj wrzucam bananowe placuszki na niedzielne śniadanie - w końcu nie wyobrażam sobie niedzieli bez placuszków albo pancakesów :) Na zdjęciach są dwa śniadania - moje i B., raczej zgadniecie, które jest czyje :)








Składniki :
  • 150g mąki
  • 75g mleka
  • 1 jajko
  • 1,5 rozgniecionego banana
  • 1 łyżka cukru wanilinowego
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka oleju
  • dodatki - czekolada, dżem, milky way, owoce, jogurt, PB
Bez większej filozofii - mieszamy wszystkie składniki dokładnie i smażymy z obu stron, na niezbyt dużym ogniu, żeby rumieniły się powoli. Podajemy z wybranymi dodatkami :)

Smacznego i miłej niedzieli!

P.S. Nie myślcie sobie, że zawsze jestem taka miła - to akurat była rekompensata za obiad przygotowany przez B. Nie powiem, nawet mu to wyszło :P


 

1 komentarz: