Prze-pysz-na!
Moja druga rolada w życiu.
I choć obawiałam się, czy krem będzie miał dobrą konsystencją,czy uda mi się odpowiednio zawinąć biszkopt, wyszło idealnie, a muszę przyznać, że zwykle jestem krytyczna w stosunku do moich wypieków :)
Jak dobrze, że ostatnio zaopatrzyłam się w kilogramowy słoik Nutelli.. :) - podejrzewam, że to ciasto jeszcze wiele razy się pojawi :)
1) podstawowa - pieczemy zwykły biały biszkopt,
2) dla posiadających zbyt dużo czasu lub nową strzykawkę do dekorowania ciasta ;) - biały biszkopt z kakaowymi wzorkami :)
Jeśli nie chcecie utrudniać sobie życia, po prostu upieczcie z podanych proporcji biszkopt i nie bawcie się w żadne wzorki :)
Idealne, dość proste ciasto na weekend, nie zrażajcie się długością przepisu, to tylko pozory :)
Składniki (na blachę 32cm x24cm):
- 4 jajka (białka i żółtka osobno)
- 80g cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 70g mąki pszennej
- 40g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- *1 łyżeczka kakao - do dwukolorowego biszkoptu
- 200ml śmietany kremówki
- 3 łyżki nutelli
- 1,5 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w kilku łyżkach ciepłej wody
- ew. na polewę: czekolada mleczna - 60g + 2 łyżki śmietany kremówki + posiekane orzechy laskowe
* W wersji dwukolorowej oddzielamy ok. 4 łyżek masy i mieszamy z kakao. Przekładamy do strzykawki/ rękawa cukierniczego i wyciskamy wzorki/ szlaczki/ kwiatki (co nam przyjdzie do głowy :D) na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Najlepiej wstawić na 1-2 minuty do nagrzanego piekarnika i potem przestudzić blaszkę - chodzi o to, żeby nie rozmyły nam się kakaowe wzorki podczas nakładania jasnego ciasta :)
Pieczemy ok. 8- 10 min, aż biszkopt się przyrumieni. Przygotowujemy czystą, suchą ściereczkę. Gdy ciasto jest jeszcze gorące wyciągamy je z blachy i przekładamy na ściereczkę, po czym zdejmujemy papier do pieczenia. W wersji dwukolorowej musimy odwrócić ciasto, aby wzorki znajdowały się na spodzie :) Razem ze ściereczką zawijamy biszkopt wzdłuż dłuższego brzegu, odkładamy do ostygnięcia.
Ubijamy kremówkę, miksujemy ją razem z Nutellą, pod koniec miksowania dolewamy rozpuszczoną żelatynę. Rozwijamy roladę, usuwamy ściereczkę (proponuję biszkopt ułożyć np. na kawałku papieru do pieczenia, w razie ucieczki kremu). Na biszkopt wykładamy krem, trochę go rozsmarowujemy i zawijamy roladę z powrotem, wstawiamy do lodówki.
Czekoladę roztapiamy z kremówką w kąpieli wodnej. Smarujemy nią wierzch ciasta - równomiernie, bądź wzdłuż naszych wzorków i posypujemy orzechami laskowymi. Wstawiamy do lodówki. Rolada najlepiej smakuje na drugi dzień, gry warstwy się już trochę "przegryzą".
Smacznego!
mega przepis, musimy wypróbować
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas
blotodlazuchwalych.blogspot.com
Wygląda fenomenalnie! Podziwiam, bo mi się rolady nigdy nie chcą zwijać...
OdpowiedzUsuń