Sposób przygotowywania bardzo podobny do lodów kajmakowych (
PRZEPIS). Lody są mocno miętowe, orzeźwiające, klasyczne połączenie mięty z czekoladą okazuje się być dobre na wszystko :)
W ramach dobrych rad - polecam Wam dodawać czekoladę dopiero na sam koniec, przed ostatecznym zamrożeniem lodów. Ja się trochę pospieszyłam i z powodu kilkukrotnego miksowania lodów z czekoladą lody straciły swój miętowy kolor :( Na szczęście nie straciły na smaku ;)
Składniki:
- 200ml kremówki
- 200 ml mleka
- 2 łyżki cukru
- torebka herbaty miętowej
- 4 żółtka
- 2 łyżki syropu miętowego
- zielony barwnik spożywczy
- czekolada gorzka w płatkach - ok. 80g.
Żółtka ucieramy z cukrem, do powstania jasnego kremu. W garnuszku
podgrzewamy kremówkę z mlekiem i herbatą miętową. Odciskamy torebkę herbaty i wyrzucamy ją. Do kremówki dodajemy syrop miętowy. Połowę zagotowanej kremówki
przelewamy do żółtek, miksujemy chwilę, a potem znowu przekładamy do
garnuszka i podgrzewamy (masa powinna trochę zgęstnieć, ale nie
zagotować się). Zdejmujemy z ognia, schładzamy do temperatury
lodówkowej.Wstawiamy do zamrażarki - proponuję wstawić w misce
przykrytej folią, masę będziemy miksować co około 30-40 minut, więc nie
warto nawet chować miksera :) Przy pierwszym miksowaniu dodajemy zielony barwnik, do uzyskania pożądanego koloru. Płatki czekoladowe dodajemy dopiero przed ostatnim miksowaniem (po ok. 3-4h) i możemy przelać do pojemnika, w których planujemy przechowywać lody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz