Po moim pączkowym debiucie w Tłusty Czwartek, stwierdziłam, że koniecznie muszę wypróbować jeszcze kilka pączkowych przepisów. Jednym z nich miały być właśnie pączki pieczone z mąki pszennej zwykłej i pełnoziarnistej. Przepis może trochę "zdrowszy" niż zwykle , przynajmniej jak na tę stronę, ale zawsze można stwierdzić, że to taki wyjątek w ramach postu :)
Są pyszne, puchate, idealne do kawy, a do tego śliczne :) Muszę Was dalej zachęcać? B. nie musiałam.. ;)
Składniki (na 15 donutów):
- 1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1,5 szklanki mąki zwykłej
- 1 jajko
- 1/3 szklanki cukru
- 2/3 szklanki mleka
- 1/4 kostki drożdży
Mleko podgrzewamy w rondelku, ale tak żeby było lekko ciepłe. Połowę odlewamy do miseczki, w której zrobimy rozczyn, do drugiej połowy dodajemy łyżkę masła (żeby się rozpuściła). Z wcześniej przygotowanych składników do rozczynu dodajemy drożdże, 3 łyżki mąki pszennej i 1 łyżkę cukru, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 0,5h.
Gdy rozczyn jest gotowy mieszamy go dokładnie z pozostałymi składnikami i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5h. Po tym czasie, na posypanym mąką blacie wałkujemy ciasto i wykrajamy z niego donuty (np. dużą szklanką i kieliszkiem). Odstawiamy jeszcze do wyrośnięcia na blaszkach na 0,5h. Pieczemy w 180C, do zrumienienia, ok. 10 min, ale warto sprawdzać wcześniej. Ostudzone donuty zanurzamy w roztopionej czekoladzie ( u mnie gorzka) i posypujemy kolorowymi posypkami.
Smacznego i miłej soboty!